przez eZOJA » niedziela, 17 marca 2013, 17:02
Dziękuję Klaro ;********* z całego serducha!
Tak powracając do Piątego Elementu, stanęłam nad córcią (miło, że pamiętasz imię ;p) pomodliłam się, wezwałam mojego Anioła i wezwałam tę energię wyprostowana głowa lekko w górę (wcześniej świeczkę zapaliłam) i prosiłam o pomoc, by córcia wyzdrowiała... mentalnie wyobrażałam sobie ją jak idzie z góry do niej i zabiera to co złe też.... itd...
Stałam byłam jakoś na wyciągnięcie dłoni od krzesła obrotowego od niej i zawirowało mną aż ;) Otworzyłam oczy i brzuchem waliłam w oparcie od krzesła taka siła była - szok. Młoda się rozbrykała gdy ją dotknęłam.. i koniec sesji było heh, ale powtórzę jak spać pójdzie...
Sorki, że tak ciągle piszę ale te odczucia są dla mnie ciągle jakby nowe i cały czas je przeżywam ;D